Mary została ocalona

Udział Facebook Twitter

Moja wnuczka została ocalona! Dziękuję Fundacjo Kwiat Pustyni!

Mary S. Taylor
Mary S. Taylor

Kochany Zespole Fundacji Kwiat Pustyni,

chciałabym przede wszystkim przekazać Wam ogromne podziękowania z Newton w Sierra Leone! Nie ma takich słów, które mogłyby wyrazić moją wdzięczność za Waszą pomoc. Dzięki Waszemu wsparciu moja wnuczka, Mary S. Taylor nie zostanie obrzezana i może się normalnie rozwijać.

Mary ma jedenaście lat i chodzi do szóstej klasy szkoły podstawowej im. św. Franciszka. Ona uczy się dobrze i angażuje się w różne wydarzenia artystyczne. Mary rysuje bardzo chętnie i ma do tego naprawdę duży talent. To ja odpręża, a odpręzenie jest dokaldnie tym, czego moja wnuczka potrzebuje, ponieważ przeżyła naprawdę wiele w swoim krótkim życiu.

Najpierw jej rodzice się rozstali, a potem jej ojciec, a mój syn ją opuścił. Potrzebowała naprawdę dużo czasu, żeby dojść do siebie, a kiedy już przez to niemal przebrnęła, jej matka poznała innego mężczyznę, który stwierdził, że nie będzie wychowywał cudzego dziecka. Musiała wybierać: albo wyjdzie za mąż za swoją nową miłością, albo zostanie ze swoją córką. Wybór był niestety niekorzystny dla Mary. Jej matka przyprowadziła ją do mnie i stwierdziła, że chce zacząć nowy życie tym mężczyzną. Ta sytuacja okropnie dotknęła moją małą Mary i sprawiła, że zamknęła się ona w sobie. Ciągle miałam wrażenie, że Mary jest u mnie nieszczęśliwa. To był bardzo trudny okres dla nas obu.

Mary
Mary

Wszystko zmieniło się, kiedy odkryłam projekt Fundacji Kwiat Pustyni i wysłałam moją wnuczkę do szkoły. Poznała tam nowych kolegów i koleżanki i ponownie się otworzyła. Teraz pomaga mi też chętnie w pracy na targu.

Bez Waszej pomocy nie mogłabym sobie pozwolić na wysłanie mojej wnuczki do szkoły. Poza tym jestem bardzo szczęśliwa, że nie zostanie ona obrzezana. Uważam, że Wasz program jest nową erą dla naszego społeczeństwa. Potrzebujemy zmian, aby moć dotrzymywać kroku reszcie świata!

Dziękuję bardzo,
Alice

Wróć

Do góry